Wątek
:
2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
2011-09-13, 13:28
#
750
Zariah
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Ciesze sie ze sie ze mna zgadzacie
Bo sie czulam jak wredna wyrodna przyszla matka troche. Jak patrzylam na moja przyjaciolke ktora kazala mi szeptem mowic jak maly zasnal mimo ze dzielily nas od jego pokoiku sciany i przedpokoj
to szlag mnie trafial... nic nie powiedzialam oczywiscie bo w koncu nie bede jej uczyc jak ma wychowywac dzieci skoro sama ich nie mam
no i ogolnie nie lubie sie wtracac. Ale sie martwilam ze ze mna cos nie tak bo uwazam jej zachowanie za dziwne...
Cytat:
Napisane przez
negila
Jak widać nie wszystko da sie przewidzieć. Kuzynka męża też całą ciążę pod prywatną opieką lekarską fortunę wydała na lekarzy- wszystko niby ok a jak już urodziła po bardzo ciężkim porodzie okazało się że dziecko fizycznie bardzo chore
i żadnen lekarz tego nie wyłapał
Juz poczytalam i ciagle porody przedwczesne tak jak i poronienia nie sa do konca zbadane. Powody nie sa w wielu przypadkach znane i choc znane sa czynniki ryzyka to bardzo czesto nie udaje sie znalezc przyczyny tragedii...
masakra.
takie historie mnie doluja strasznie i stresuja. Od razu sobie mysle czy mnie to spotka? Dlaczego wlasnie ja mialabym miec to szczescie urodzenia zdrowego maluszka?
ech...
no juz nie doluje Was. naleza mi sie baty za takie glupie myslenie.
Ja z natury jestem czarnowidzem a teraz milion hormonow jeszcze ten stan poglebia
gwiazdeczka
witaj
__________________
Edytowane przez Zariah
Czas edycji: 2011-09-13 o
13:31
Zariah
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do Zariah
Znajdź więcej postów Zariah