[anastasia]

ja z czarnego zeszlam do karmelkowego koloru z jasniejszymi pasemkami.wloski moze sa tylo troszke zniszczone ale staram sie im zapewnic zawsze jakas odzywke i dobry szamponik.tylko ze moje wloski byly zawsze grube i geste,wiec moze dzieki temu nadal mam sterte wlosow na glowie.mi fryzjerka odradzala robienie na farbowanych wlosach(i wdodatku ciemnych) jasnych pasemek,ale ja sie uparlam i szczerze mowiac niezaluje bo mialam juz dosc tych ciemnych kolorkow.napoczatku fryzjerka zrobila mi pasemka tylo na wierzchu wlosow(tak na probe),uzyla do tego dekoloryzatora.pasemeczka byly bardzo cieniutkie i odziwo niewyszly jakies rude.swoja decyzje powaznie przemysl i naspokojnie skonsultuj ze swoim fryzjerem.chociaz szczerze mowiac jakbym miala cieniutkie i slabe wloski to bym sie troche bala!!to jednak jest jakies ryzyko.napisz jaka podjelas decyzje!!!