2011-09-13, 21:58
|
#26
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 028
|
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa
Cytat:
Napisane przez dawidowskasia
naprawde tak jest? Strasznie ciekawa jestem. Nie mam dzieci i wlaśnie boje sie tych obowiązków,braku czasu,zmęczenia,że nie podołam zwyczajnie.
Czy właśnie jest tak jak piszesz -ciężko, ale nie cofnęłabyś czasu 
|
Ja jestem na etapie mówienia kolezankom, co sie staraja.
dzieci sa najprzyjemniejsze kiedy sie je robi
Cytat:
Napisane przez Klarissa
Ja też przeszłam etap załamki. Przez pierwsze 2 tygodnie życia moja córka tylko spała, nawet do jedzenia nie bardzo się budziła. Wydawało mi się, że jest bosko, miałam czas na wszystko, nawet czasami się nudziłam. Gotowałam sobie, sprzątałam, malowałam paznokcie i w ogóle byłam wtedy w stanie takiej euforii, że wydawało mi się, że ze wszystkim sobie sama poradzę i nie potrzebuje niczyjej pomocy.
A potem jak tż wrócił do pracy, ja zaczęłam być w końcu zmęczona, niewyspana, do tego mała miała problemy z brzuszkiem, niejeden dzień spędziłam z dzieckiem na rękach albo przy piersi to załapałam strasznego doła. Wydawało mi się, że jest beznadziejnie, że jestem więźniem we własnym domu, czasem nie miałam nawet jak sobie zrobić jedzenia i łaziłam głodna przez pół dnia. Wtedy nachodziły mnie takie myśli, że może się pospieszyłam, że to wszystko niepotrzebnie itd. Nawet zdarzyło mi się 2 dni przeryczeć z tego powodu. Ale przeszło, minęło i wiem, że niczego bym nie zmieniła 
|
Gdyby nie pomoc mojej mamy miałabym tak jak Ty- chodziłabym głodna i brudna.
Mozna wiedziec kiedy mineło?
|
|
|