Dot.: Wielki strach o dziecko!!??
Dziękuję za słowa otuchy.Moze nie jest tak źle.
Ale od dzisiaj biorę się za odstawianie Olki z naszego łóżka.
chociaż jakieś próby już były. Czytam jej bajkę , ona zasypia , ja wracam do męża ale mijaja powiedzmy 2 godz. i Ola melduje się z misiem w naszym wyrze. W tej sytuacji mój chłop zostaje "wysiudany" do jej pokoju
Od dziś stop
Pozdrawiam
|