Dot.: problemy z nastolatkiem
ale on przeciez nie dyktuje warunkow w domu. on sie po prostu nie uczy. obawiam sie, ze nawet gdyby ktos go przykul do biurka kajdankami i tak nie zaczalby odrabiac lekcji. chyba ze z nudow.
poza tym "zapewnianie córci czy synusiowi wszystkiego, co najlepsze" powinno sie skonczyc wraz z pierwsza jedynka? czy moze z piata?
zwykle rodzice zawsze staraja sie zapewniac swoim dzieciom wszystko, co najlepsze niezaleznie od tego, jakie maja stopnie.
dbalosc o wyksztalcenie, nauka odpowiedzialnosci za wlasne czyny to moim zdaniem rowniez "zapewnianie córci czy synusiowi wszystkiego, co najlepsze" .
|