[plineczka003]

Napisane przez babcia_miecia

Wg mnie tylko trochę się osypuje, ale raczej nie na tyle by mogło stanowić to jakiś wielki problem. Ot zwyczajnie, jak każdy tusz.
Najprawdopodobniej trafiłaś po prostu na otwierany egzemplarz Ja nauczona doświadczeniem będę teraz sprawdzać przy kasie każdą rzecz. Kupuję coś "na przyszłość" z zamiarem otworzenia za kilka miesięcy, pół roku, a później się okazuje, że mimo zaklejenia taśmą w środku są paluchy

Napisane przez Finlora

Mój też się osypuje

Ale mój to się sypie jak śnieg w zimę Jak dzisiaj po dosłownie 3 godzinach wróciłam do domu to miałam pandę pod oczami, a oczywiście TŻ mi nic o tym nie powiedział
Kupowałam w naturze jakieś 3 tygodnie temu na promocji i był zaklejony taśmą. Użyłam go może 5 razy bo mam kilka tuszy (6 ). Z tego co pamiętam na początku taki nie był