[kate1991]

Napisane przez kasiaen1

a u jakiej prowadzącej? może w drugiej turze uda Ci się zapisać np . na basen którego zawsze mnóstwo zostaje do tego samego prowadzącego i chodzić do niego na inne zajęcia.

Napisane przez invisible_01

Zapisz się do tego samego prowadzącego na najmniej uczęszczaną grupę, a chodź na tą, która Ci pasowała.

nie wiem u jakiej, jest to pilates i nie sądzę, żeby np jutro bylo miejscie w jakiejkolwiek grupie

Napisane przez jodame

Jak nie chcę pomóc -za mało "możliwości" Ci podałam?

Przeraża mnie po prostu to, że chwilę przed rejestracją jeszcze nie masz "naprawionego" usosa, a do tego przepadły Ci już jakieś wcześniejsze rejestracje, o których piszesz.

Ja nie mam 'zepsutego' usosa, w ciągu dnia wchodzę normalnie. A tamte rejestracje nie były aż tak ważne, inny wf i oguny, na które też będzie jeszcze rejestracja (na inne). Gorzej dziś, bo to ostatnia szansa była.
Generalnie to wiem, że nawet jak tam pojadę i zapytam to powiedzą mi, że za dużo osób wchodzi, mam wolne połączenie, bla bla bla...
Tylko widzę jak wchodzę po jakimś czasie, że te grupy są zapełnione, więc jakoś się ludzie zapisują. Dlatego chciałam zapytać, jak im się to udaje. Odpowiedź dostałam- maja szybszy internet niż ja.

Powoli zaczynam mieć dość tej uczelni