[patik87]

Nerola miałam już kiedyś pisać ale widzę iustyna mnie uprzedziła. Jak wchodzę do klubu i widzę :"Zaczęło się od- Krystian nasikał (...)" to mi się morda smieje. Tak to się rzuca w oczy na 1 stronie
Wiem, wiem, Tobie nie było do śmiechu kiedy to pisałaś. Wszystko dobre co się dobrze kończy.
Tylko nie bij

Zanetaa oxycort a- coś mi dzwoni ale nie wiem w którym kościele?
To są krople? i takiemu małemu można dawać?
Zielone gluty to infekcja bakteryjna bodajże.
U nas ciag dalszy kataru, może trochę mniejszy jak w sobotę i niedzielę, gluty takie ciągnące żółtawe a może zielonkawe jasno
Jak my byliśmy na szczepieniu to moje pierwsze słowa ja weszliśmy: " nie wiem czy się nadaje do szczepienia bo ma katar"
Ale po zbadaniu, osłuchaniu i zrobieniu wywiadu, pediatra stwierdziła że nie widzi przeciwwskazań, ale decyzja należy do nas.. dziwne to co powiedziała,..tak jakby chciała się kryć jakby coś wyszło nie tak...

Agadus przepraszam że to napisze, ale wale prosto z mostu:
Strasznie ciężko się czyta Twoje posty, bo budujesz długie zdania i nie używasz znaków interpunkcyjnych, zero kropek i przecinków.

Agni lubię czytać Twoje posty, ta kolorowo opisujesz