|
Dot.: Brak mi....Przyjaciólki:(:(:(: (Czy ktoś też tak ma??
Klariska ja rozumiem że ona jest w związku i to szanuje, tylko sęk w tym że mi mój chłopak nie zabraniał mi się z nią spotykać, wręcz wypędzał mnie do niej na ploty jak mu trajkotałam 7 godzin bez przerwy nad uchem, nie ograniczał mi kontaktów z nią i ja tym bardziej tego nie robiłam! Chodzi o to że on jej wszystkiego zabrania, a na pierwszym miejscu spotkań ze mną. Ona przez niego nie ma juz własnego zdania, o wszytsko się go pyta, czy może nie iść do szkoły, czy może się chwile spóżnić do niego, czy może iść z siostrą do lekarza no dosłownie o byle błachostki!!! Najgorsze że jak mu się sprzeciwi to ona najnormalniej zaczyna beczeć, że ona go zostawi, że go nie kocha, czy to nie jest chore??? Bo dla mnie to jest manipulacja psychiczna!!!
__________________
Sczęśliwa, dzięki Tobie Łobuzie 
|