[hauuu]

Napisane przez cerveza

Ja nie miałam większych chwil osłabienia. Raz jeden dzień tylko.
Jeżeli było Ci słabo, to prawdopodobnie za mało tłuszczu zwierzęcego. Musicie pamiętać, że na tej diecie energię czerpie się z tłuszczu, więc trzeba go jeść dużo. Zamiast mięsa z grilla, mięso smażone na przykład.

Może przez małą ilość tłuszczu właśnie nie chudłaś. A może masz prawidłową wagę? (warto też pomyśleć o aktywności fizycznej).

Niestety srednio lubię smażone ale jak griluję to zawsze marynata zawiera olej lub oliwę i dodatkowo też skraplam, żeby tłusz był. Waga na pewno nie jest prawidłowa bo przytyłam 15 kg z czego zrzuciłam dopiero 5 Zobacze jak mi pójdzie z obecnym jadłospisem - po dodaniu węgli w małych ilosciach. Póki co po tych skokach samopoczucia odechciało mi się Lutza