Dot.: Pogaduchy o wszystkim i o niczym. :) cz. I.
meggies ja na Twoim miejscu dawno bym zrezygnowała ze znajomości z takim "panem" on się zachowuje jak szczeniaczek nie jak dorosły mężczyzna - wiem że nie można mówić o dojrzałości to kwestia indywidualna ale no ... czegoś w związku trzeba wymagać, a u niego nie widać podstawowej rzeczy w stosunku do Ciebie po I miłości, a po II szacunku
|