Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wieczne wiszenie na cycku, pomocy!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-09-30, 14:20   #1
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato

Wieczne wiszenie na cycku, pomocy!


Hej.
Piszę tu, ponieważ już nie wiem co robić. Tzn. wiem, właśnie jestem na etapie umawiania się z doradcą laktacyjnym, wypytuję i proszę o rady namiętnie moją położną, ale zanim dotrę do doradcy i zanim przyjdzie na wizytę położna stwierdziłam, że nie zaszkodzi napisać i spytać was... w końcu każda osoba na odchowalni ma za sobą poród, wiele już pierwsze miesiące życia maluchów a nawet kolejne dzieci. Stwierdziłam, że może ktoś miał podobnie i poradzi mi co mam robić, żeby nie zwariować- a przede mną dłuuuuugi weekend
Mój synek ma dzisiaj równo 2 tygodnie. Jest kochany, grzeczny i do schrupania, pomijając kwestię jedzenia. Stwierdziłam, że będę karmiła naturalnie- co teraz doprowadza mnie do tony łez, żalu i złości do małego- co jes zupełnie nieuzasadnione ponieważ to prawdopodobnie ja popełniam gdzieś błąd, ale nie wiem gdzie.
Otóż od kilku dni mały może wisieć na cycku bez przerwy.Nie ma dość, praktycznie nie śpi w ciągu dnia. Jedynie noce są ok i z tego się srasznie cieszę, bo po całym dniu bezskutecznego odstawiania, fajnie jest odpocząć.
Na wizycie okazało się, że mimo mojego zaciskania zębów, starań o niedokarmianie mm i mimo wiecznego wiszenia mały przybrał "aż" 40g. Podłamało mnie to , ale położna poradziła, że to na pewno problem w tym, że mały zasypia na piersi, że muszę go wybudzać jak nie ssie i nie przełyka.
Od środy wprowadzam to w życie. Obserwuję Filipa, ale on ciągle ssie, ssie i ssie i nie ma dość. Potrafi dalej wisieć po godzinie, kiedy usypia i go "odczepiam", śpi minutę po czym budzi się i szuka nerwowo sutka, normalnie rzucając się na mnie . Jak go karmię pół godziny aktywnie i odstawiam to wkłada sobie rączki do buzi, marudzi i szuka ... Co prawda oddany tż potrafi zasnąć i spać 1-3 godziny... a ja głupieję. Jedni mówią, że jak śpi to na pewno najedzony , że jak się załatwia normalnie to przecież na pewdo dobrze je. Jednak wtedy też to tak wyglądało a mimo to mały przybrał jakieś nędzne gramiki. Chciałabym karmić piersią, ale jak widzę to co się dzieje to nie mam woli walki.
Teraz właśnie znalazłam chwilę. Po godzinie karmienia odłożyłam małego do łóżeczka, leży, ssie smoczka, ale nie chce spać, zaczyna już powoli stękać, denerwować się. Chciałabym mieć w ciągu dnia godzinę czy dwie dla siebie bo wariuję Może ktoś miał podobnie i dostał jakieś rady którymi mógłby się podzielić?

Przepraszam że tak rozwlekłam tę wypowiedź.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując