Hej mamuśki

, dzikuje za miłe słowa w związku z moim roboczym problemem. Byłam wczoraj w tym urzedzie no i niestety ta liste musz dac do wypełnienia moim szefom bo to urząd z innego miasta wysłał. Oni robia kontrole tak ogólnie no i na mnie trafiło. No nic w poniedziałek im to zanios, łatwo nie bedzie ale łachy mi nie robią i nie ponoszą w związku z tym zadnych kosztów. Jakoś to przetrwam.
Sprawa pomalowania mieszkania też na poniedziałek sie przesuneła, ale mamy jeszcze miesiąc czasu bo dopiero wtedy tż ma urlop i moze malowac.
Ananke normalnie szok z tą Twoją wagą przy Emi. No i teraz te 5 kg. to też nie dużo.
Widziałam nowe nabytki

Ja też wczoraj dostałam od siostry worek pajacy i bodziaków takich od 0-3m i od jej koleżanki kombinezon taki gróbszy na 56(miciutki misiowy) to tak akurat na wyjscie ze szpiala bo 2szt. na 62 już mam ale ciut cieńsze. Jest co prawda niebieski ale mi to nie przeszkadza

musze porobi fotki ale jakoś sie nie umiem za to zabrac. Ponczo też jeszcze czeka na fotke
Agatek dobrze ze brzuszek nie bolał i że podróż udana
Nie widziałam jeszcze propozycji obiadowych. U mnie dzisiaj bitki wołowe z kluskami śląskimi i kapustka zasmażaną
