Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: "Dieta"dla tych którzy mają trądzik.
Cytat:
Napisane przez olasia
ja chyba jednak nie potrafie... poprostu nie moge, uwielbiam jogurty, twarog, twarozki, mleko i jak tylko postanowie sobie, ze odstawie, to na co ola ma najwieksza ochote? oczywiscie, ze na nabial... moze gdyby w mojej miejscowosci byly jeszcze dostepne zamienniki... jedyne sklepy: eco i biedra. chociaz w biedrze widzialam mleko sojowe, i kiedys nawet kupilam. moze jeszcze zrobie podejscie. moze ja mam taka chcice na nabial bo karmie synka jeszcze?
na razie zaczelam od regularnej suplementacji femibionu - ktory powinnam lykac tak dlugo jak karmie, a ja juz dawno nie lykam, chyba wlasnie wtedy zaczely sie klopoty z cera. dodalam do tego tran, ale tylko na razie( robie koktajl uderzeniowy wit A). i olej z wiesiolka. chcialam jeszcze citrosept, ale nigdzie nie jest dostepny. chyba go wycofali..?
oczywiscie pije mnostwo wody (ktora wypije ze mnie moje dziecko ), soki 100%, harbatki ziolowe, meta, rumianek, melisa, ewentualnie owocowe.
nie pije kawy, czarnej herbaty, gazowanych napoi,
staram sie unikac niezdrowych przekasek, ale calkiem ich nie wyeliminowalam.
ogolnie jem po domowemu, najzdrowiej jak potrafie  bardzo rzadko jadam na miescie (tym wiekszym niz moje  )
|
pewnie gdybym nadal mieszkala w Polsce nie mialabym wyboru ale tak sie zlozylo ze wyjechalismy 6 lat temu i 4 lata podjelam probe wyleczenia sie z migren ktore mnie zabijaly (i meza bo nie umial mi pomoc a musial patrzec jak cierpie), i tak mnie ktos naprowadzil ze dieta moze byc kluczem i do kontrolowania bolow glowy i do posiadania czystej cery (nie wierzylam), za granica zamienniki sa w tej samej cenie, mleko, jogurty sojowe kosztuja to samo co z mleka krowiego, zapomnialam dodac ze absolutnie nie moge jesc zoltego sera, nawet kawaleczka (ale to z powodu migreny glownie, z cera nie ustalilismy do konca czy ma wplyw), tutaj mam mnostwo zoltych serow dla wegetarian do wyboru (choc sama nie jestem wegetarianka) plus mozzarella, tak ze co 2 tygodnie robie w domu pizze ktora uwielbiam a niestety na miescie nie moge jesc, maz najpierw sie wzbranial a teraz zajada sie pizza mojej roboty
Cytat:
Rybiorek - szczerze podziwiam samozaparcie, i wspierajaca cie rodzine rowniez
|
jak pisalam wyzej, to juz nie samozaparcie, teraz to juz norma, mam tylko problem jak jedziemy do Polski , w sensie nie z rodzina a z produktami (w innych krajach jest to samo co w Irlandii), ogladalam polki ze zdrowa zywnoscia w Polsce i niestety ale Polska to jeszcze jest 100 lata za....
a podziwiac to nalezy mojego meza, to on wytlumaczyl to swojej rodzinie tak ze nikogo juz nie dziwi ze przyjezdzam z wlasnym mlekiem, nie jadam pasztetow i kielbas (jego mama zawsze jak przylatujemy szykuje mi osobno kurczaka z warzywami na obiad ), musze dodac ze rodzina meza jest bardzo tradycyjna jesli chodzi o odzywianie
no i najwazniejsze - od szkoly sredniej ciagle mialam zawalona buzie, chodzilam w rozpuszczonych wlosach aby ukryc policzki i szyje (a mam krecone o ktore kiedys nie umialam dbac wiec lazilam z szopa), potem bywalo lepiej (tak ze dalo sie zapudrowac) albo gorzej (nic nie dalo sie zrobic), ostatnie 4 lata sa najlepsze pod tym wzgledem, ale dopiero ostatni rok moge powiedziec ze jest naprawde super, to wtedy zredukowalam picie kawy i zaczelam brac ten suplement z lopianem
|