[photoholic]

Napisane przez monak89

przecież teraz sezon na orzechy, albo spadają czasem w łupinkach, a jak nie, to idziesz do kogoś kto ma w ogródku posadzonego (np u mnie w środku gdańska pełno orzechów) i strugasz głupa że potrzebujesz łupinki, czy możesz sobie pozrywać :P

Miałabym dostawcę łupin tylko one już są suche i twarde:/

Napisane przez agison

bo szkoła nie jest po to żeby się w niej uczyć uczyć to się trzeba w życiu, albo na Wizażu
a z tym maceratem to ostrożnie dziewczynki, bo łupiny trzeba zalać wrzącym olejem - także dla mnie nic ciekawego

Zapomniałam, że trzeba się samemu uczyć A Wizaż pomaga
A masz może pojęcie, czy z liści też by się dało zrobić ten macerat(bo zielonych łupin juz niestety nie ma),czy te twardziaki tez mają jakąś resztkę barwnika?