[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Ha! Ano właśnie...Wszyscy tak wrzeszczą tutaj na temat silikonów, przestraszyłam się i zaczęłam używać szamponów bez nich, i co? Przy każdym rozczesywaniu pełno połamanych włosów na grzebieniu, dookoła siebie, mama klnie, bo chodzi i zbiera...Nie pomagały nawet odżywki [stosuję z silikonem lub bez]. Potem dogrzebałam się informacji, gdzie polecano zmywać silikony raz na jakiś czas szamponem z silnym detergentem i nie narobią bałaganu, więc wróciłam do szamponów z nimi z podkulonym ogonem plus odżywka z nimi i od razu lepiej Niektórym one służą i tyle Wiem, że silikony oblepiają włosy z zewnątrz, na dogłębną regenerację nie ma co liczyć, ale miałam wybór-albo oglądać wszędzie włosy po podłodze albo silikony plus co tygodniowe ich zmywanie
Aha-na połamane włosy genialnie działa osławiony Kallos Latte [cudnie nawilża] Pamiętam, że za jego używania nie wyciągałam ani włoska z grzebienia i już nie mogę doczekać się zakupu