[nebraska]

Napisane przez hecate

Wszystkich Swietych - zawsze mnie poprawiano kiedy mowilam 'swieto zmarlych' ... Ja osobiscie nie mam nic przeciwko zabawie 31 pazdziernika.

A niby czemu Cię poprawiano? Przeciez dla wielu osób to nie jest święto kościelne, a przede wszystkim dzień uczczenia pamięci najbliższych, którzy odeszli.

O ile Walentynek nie cierpię i uważam za kwintesencje kiczu, to Halloween mi tak bardzo nie przeszkadza.
W końcu to bardzo stare święto celtyckie, które po chrystianizacji zostało "przykryte" Wszystkich Świętych.

Nie mam nic przeciwko zabawom tego dnia - sama byłam na zaduszkowej imprezie w sobotę, takiej z przebierankami i drinkami w zniczach
Natomiast nie podobałoby mi się dokładne kopiowanie amerykańskich zwyczajów: chodzenia po domach czy pieczenie ciasta z dyni.


Nie można też mówić, że kultura amerykańska jest z niczego i od podstaw, Amerykanie przecież nie wzięli się "z nikąd". Co innego komercja (ta jest wszechobecna niestety przy okazji każdych świąt), a co innego tradycje same w sobie. Myślę, ze powiedzenie, że np. Święto Dziękczynienia nie ma dla Amerykanów żadnych duhcowych podstaw jest bardzo krzywdzące