2006-10-30, 15:19
|
#181
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
|
Dot.: SVR 50 B Protection Extreme Sans Filtre Chemique
Cytat:
Napisane przez Erato
Ja mam wrażenie, że ten filtr jest wręcz trudno usunąć ze skóry - po nałozeniu go na twarz nie mogę domyc rąk  Na twarzy też się trzyma, ale z upływem czasu w ciągu dnia coraz gorzej wygląda, tzn. włazi w pory, podkreśla załamania skóry (nigdy nie przypuszczałam, że mam aż tyle zmarszczek pod oczami  ), w ogóle wygląda jak nadmiar mocno kryjącego podkładu. Z uwagi na fenomenalne krycie nie jest zły, ale nie jest mi łatwo się z nim "dogadać"... Ponadto wciąż mam watpliwości, jaką właściwie on mi daje ochronę, no bo nie ma mowy o nalozeniu choćby 1,5 ml. Trudno powiedzieć, ile go nakładam, ale przypuszczam, że jest to max 1 ml na twarz. Mam nadzieję, że w przypadku filtra mineralnego to wystarczy. Patrząc na ten gips, który mam na twarzy, to musi działać  Żaden promyczek UV się przez to nie przebije 
|
SVR 50 ma do siebie to,ze trzyma sie mocno skory chociaz u mnie nie problemu z demakijazem czy domyciem rak-ale wiadomo,kazda skora zareaguje inaczej.
Jednak potwierdze Twoje slowa Erato,ze nie kazdy moze byc zadowolony z efektu jaki w ciagu dnia ukazuje na twarzy-moja kolezanka choc bardzo go polubila skarazy sie na podobne odczucia i faktycznie nie wyglada to estetycznie.Probowala roznych kombinacji i w efekcie koncowym dala sobie z nim spokoj,choc ma cere typowo tlusta i nie potrzebowala zandego podkladu pod ten filtr to pozniej zaczynala sie masakra,wiec po raz kolejny potwierdza sie fakt,ze nie kazdej wszystko jest dobre.
Nie jestem ortodoksyjna jezeli chodzi o kwestie ochrony poniewaz kiedy nakladam Avene to nie mam pozniej mozliwosci reaplikacji;a wiadomo,ze jest wtedy nalozony pelen makijaz.W ciagu dnia dopadaja Nas rozne sytuacje,ktore takze maja wplyw na zachowanie sie filtra na twarzy wiec....daje sobie na luz od tej strony
|
|
|