Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Moje plany na (nie)daleką przyszłość.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-10-10, 09:24   #1
Galleta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 16
GG do Galleta
Wink

Moje plany na (nie)daleką przyszłość.


Witam wszystkie wizażanki . Jestem tu od niedawna, więc nie wiem, czy dobrą kategorię wybrałam i czy nie było podobnego już wątku.

Otóż kochane, chciałam się z Wami podzielić moimi planami na przyszłość. jestem jeszcze młoda, bo mam prawie 16 lat, ale jestem dobrze wychowana, jestem naprawdę bardzo dojrzała jak na swój wiek, wyglądam dorośle i nie mam tzw. ''siub bdziu'' w głowie.

Wiecie, bardzo chciałabym pracować jako animatorka w Egipcie w jednym z hoteli w Hurghadzie. Marzy mi sie ta praca ( byłam, widziałam jak to wygląda i wiem, że chcę to robić). Już ponad dwa miesiące temu byłam w Egipcie i nadal jestem mega zafascynowana taka pracą ( oczywiście nie przez całe życie) No właśnie, a co do pracy animatorki, to może któraś z Was pracowała jako animatorka? jesli tak to bardzo proszę podzielcie sie ze mną doświadczeniami. ( musze w ciagu 3-4 lat nauczyć się angielskiego, ale jak na razie jestem na poziomie podstawowym )

U mnie w rodzinie nigdy nie było takiego podróżowania i przebojowości w życiu. A ja chcę to zmienić! Chciałabym podróżować, mieszkać poza Polską, chciałabym by w moim życiu coś się działo, bym wiele przeżyła i nie żyła jako pani domu , z 3 dzieci w Polsce.

Bardzo chciałabym po pracy animatorki, jak mi się strasznie znudzi, marzyłoby mi się przeprowadzić do Włoch i wyjść za mąż za jakiegoś Włocha, ale czarnoskórego mężczyznę.

Kochane, może macie jakies doświadczenia z Włoskimi mężczyznami? jesli tak, to podzielcie się ze mną, jacy oni są itd.

A tak poza tym to co Wy myslicie o moich planach? teraz zaczęłam intensywnie uczyć sie angielskiego, bym mogła ''zawładnąć światem'' Wiem, że z ta praca animatorki to nie jest takie chwilowe.
Powiedzcie mi, czy jest jakaś szansa by mi sie te marzenia spełniły? Dacie mi może jakies mądre rady?

Pozdrawiam Was mocno!
Aha i przepraszam jeśli zamieściłam watek w złym miejscu
Galleta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując