Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 196
|
Dot.: Zaręczona, ale do ślubu wciąż dalej niż bliżej...
Vampirko.. jestem w podobnej sytuacji. Piszę podobnie, bo moja sytuacja jest troszkę lepsza. Co prawda nie jestem jeszcze zaręczona.. (plany są.. ale doszliśmy do wniosku, że nasza sytuacja materialna, 'domowa' musi byc klarowna, co do dalszego, wspólnego życia). U mnie wygląda to tak, że TŻ rodzice wiem, że mogą Nam pomóc finansowo, ale TŻ nie chce też nadużyć ich pomocy, bo doszedł do wniosku, że chce sam 'zarobić' na wesele, a przynajmniej większość (a raczej na przyjęcie weselne. Nasze grono 'weselne' będzie liczyło z 60 osób z hakiem). Ode mnie niestety nie mam co liczyc na pomoc.. i nie mam o to pretensji, bo wiem, jak mama ciężko pracuje, by chociaż siebie utrzymać. Wszystko ładnie, pięknie można powiedzieć, ale tak naprawdę nie jest kolorowo w rzeczywistości. Mój TŻ zarabia ok. 2 tys. na szczęście praca na umowę, stabilna, ale niestety ja od pól roku bezrobotna. Bardzo ostro walczę o pracę, ale widać byli lepsi. Mimo to nie załamuję się tak łatwo. Owszem, były chwile zwątpienia, ale dochodziłam do siebie dość szybko. Bo przecież NAM się musi udać! Jesteśmy prawie 4 lata. TŻ chce wziąc mały kredyt (mam nadzieję, że przyznają), a resztę dołoży sam. Ja pracowałam na krótko.. 3, 4, 6 miesięcy.. ale zawsze coś się odłoży. Łapię się czegokolwiek, by móc też parę groszy odłożyć. O tyle sytuacja jest łatwiejsza, że będziemy mieszkać z babcia TŻta, która sama mieszka sobie w domku.
a co do wesela. Większość z Was pisze, że wesele nie jest tak ważne.. ale dla mnie jest ważne. Nie wyobrażam sobie nie mieć przyjęcia weselnego (na 60 osób) z tańcami, z kapelą.. itp. Nie musi być wystawne.. byleby takie skromne, wymarzone Wiem, że jest trudno... ale wierzę, że wspólnymi siłami z TŻ uda Nam się dopiąć swego i będziemy mieć wymarzony ślub, na miarę naszych możliwości!
PS. Ktoś pisał, że zaręczyny nie są etapem w związku.. dla mnie są one etapem w związku! Bardzo poważnym! Deklaracją na przyszłosc!
Zgadzam się w 100% że zaręczyny nie powinny być na pokaz, rewią mody, co jest wśród młodych teraz takie modne! Zaręczyny to poważna decyzja! ,która oznacza ślub w najbliższym czasie.
ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM, BY KAŻDA MIAŁA WYMARZONE WESELE!! trzymam kciuki 
|