2011-10-10, 17:24
|
#650
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 963
|
Dot.: Szalone Krakowianki pędzą dalej! - cz. XIV
Cytat:
Napisane przez szyrek
A u mnie już ustalone że jak się rozmnożymy to pomiot szyrowy będzie nosił imię po moim dziadku - Kazimierz.
Gorzej jak padnie na dziewczynkę 
|
Kazimiera?
Cytat:
Napisane przez SdC
Najśmieszniej jest na peronie - "pociąg do Czebini odjeżdża z peronu czeciego"  .
A z tym "idę na nogach", "iść pieszo", "iść na piechotę" - to nie są pleonazmy? Jak "cofać się do tyłu"? Wiem, że niby można chodzić na rękach, ale jakieś pierwotne skojarzenie z chodzeniem jest  . I raczej dotyczy nóg  .
A mnie się podoba Staś  .
|
hihi
Za Stasiem obstawał mąż, ja za Wojtkiem, ale mi sie kojarzy tylko z wołaniem: Stachuuu... wiec byłby Antek. Ale pogodziła nas Helena 
Cytat:
Napisane przez hardgirl123
bo pewnie rdzenne krakowskie krakowianki z dziada pradziada nie kalają swego jestestwa czyms takim jak wizaz.pl 
|
  : cojest:
Cytat:
Napisane przez misior920127
gdzie w Krakowie mogę znaleść koperty POKA POKA?
|
na pewno w Prowincji albo Nowej Prowincji, nie wiem która już nie działa.
|
|
|