Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Zazdrośnice - część 43 ^^
Cytat:
Napisane przez justyna_dt
Dzisiejszy wieczór był... aaaaachhhhh 
Myśmy się z kolei uśmiali na "Babach..."  ja oczywiście niedopieszczona, TŻ też, więc po seansie jeszcze ponad 2 h spędziliśmy w samochodzie, pół na pół z rozmową  jak ten facet na mnie działa, niesamowite!!! I zadziwia mnie na każdym kroku. Powiedziałam mu, że zaczęłam brać pigułki (głównie ze względu na niego, bo mówił mi, że nie lubi gumek), a on taki zaskoczony i powiedział: "Wiesz co, to ja wolę wrócić do gumek niż żebyś musiała zażywać pigułki". Zapytałam, dlaczego, to odpowiedział, że jest raczej przeciwny, że to niezdrowe i że bardzo mu miło, że o nim pomyślałam, ale on nie chce, żebym się truła. Wiadomo, nie zabroni mi, jeśli to ma być dla mojego komfortu itd., ale jeśli chodzi tylko o niego, to chce, żebym przestała brać. Później siedzieliśmy już w samochodzie i nagle poruszył znowu ten temat i powiedział, że jest trochę zaskoczony, że nie powiedziałam mu o tym, zanim poszłam po tabsy. Zapytałam go, czy uważa, że powinnam z nim o tym wcześniej porozmawiać, a on chyba odebrał to jako mój mechanizm obronny i zaczął się tak uroczo plątać  a poza tym to coraz lepiej czuję się przy nim, coraz swobodniej i nie mogę uwierzyć, że jestem w stanie wpatrywać się w kogoś tyle czasu  ok, tyle lukru, czas spać 
|
słodko 
Cytat:
Napisane przez justyna_dt
Czas wstać  12 stopni w biurze 
|
pierwsza poszła, pierwsza przyszła 
mój cały czas w okresie letnim tak ma i idziemy na odczulanie 
Cytat:
Napisane przez najfajniejsza
Gratuluję!!! 
A gdzie relacja z zaręczyn?
Ja wczoraj miałam seks życia i na samo wspomnienie robi mi się gorąco.
Poza tym zmieniam się w zaręczynową frustratkę 
|
wrau
Cytat:
Napisane przez najfajniejsza
ło rany, fakt
zapomniałam zupełnie
Justyna, o seksie nie opowiem, ale było super  tylko teraz się martwię, że sąsiedzi wywieszą na klatce kartkę o treści: "Prosimy sąsiadkę spod 13 o cichsze zachowanie się w czasie ciszy nocnej"  bo o ile zazwyczaj bywam głośna, o tyle wczoraj byłam bardzo głośna.
Na koniec nie umiałam opanować płaczu i luby mnie uciszał tymi słowy: "Ciszej, kochanie, bo sąsiedzi pomyślą, że Ci krzywdę robię"
A o frustracji nie ma co mówić. Chcę zaręczyn teraz i koniec, kropka.
|
teraz, koniec i już! po takim seksie tylko tego już brakuje nie? 
dzień dobry
|