[enamour]

Zerwałam się z marketingu, nie miałam w tak piękny dzień siły w szkole siedzieć.
Co do gapienia się facetów, to ostatnio byłam z mamą na ryneczku i siedział sobie facet na krzesełku w swojej budce. Ja szłam pierwsza, a mama za mną. To myślałam, że nie wytrzymam ze smiechu jak on centralnie od góry do dołu mnie obciął, potem się oglądał (mama mi to mówiła ) Czemu oni się tak gapią? Jakoś ja się za chłopami nie oglądam
W ogóle to denerwuje mnie takie gapienie się. Ja nawet na to już uwagi nie zwracam, tylko potem mi mama mówi, że ktoś się patrzył. Jak to mój Narzeczony powiedział, mogą tylko patrzeć, nie dotykać. On może wszystko

Co do picia, to lubię desperadosy i redsy jabłkowe i cytrusowe. Co do wódki, to jak jest jakaś okazja, to trochę wypiłam, ale rzadko. Ostatnio z przyjaciółką wypiłam 2 kieliszki wódki i 14 bimbru. Chyba nie muszę opowiadać jak się czułam... Od tamtej pory, czyli od wakacji nie mogę patrzeć na wódkę bo mnie na wymioty zbiera ;/ Nawet zaręczyn nie dam rady opić