2011-10-25, 07:31
|
#10
|
Naczelny Hipster
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
|
Dot.: porady dla początkującej
Ja bym jeszcze poleciła kupić drewniane patyczki do odsuwania skórek Może też być takie gumowe kopytko.
Po zmyciu lakieru namocz paznokcie w miseczce z ciepłą wodą i oliwą (albo z mydłem albo olejkiem rycynowym, możesz dodać kilka kropli soku z cytryny). Jak wyjmiesz to polecam wyczyścić paznokcie szczoteczką (ja na ten cel kupiłam tanią szczoteczkę do zębów w kiosku) - usunie to resztki lakieru, jakieś drobne kawałki narośniętych skórek itp.
Możesz kupić też polerkę, ale nie używaj jej za często, żeby nie zrobić sobie krzywdy 
Pod lakier możesz kupić albo jakiś lakier bazowy (np. Essence ma całkiem dobry. Dobrze jest używać jakiejś bazy, żeby paznokcie się nie odbarwiały - np niebieskie lakiery strasznie barwią paznokcie i dobrze położyć pod nie np biały albo jakiś kremowy lakier) albo odżywkę (Ja aktualnie używam Rimmela, wcześniej przez lata było to Sally Hansen Hard As Nails). Potem lecisz z lakierem Jeśli chcesz, żeby lakier dłużej się trzymał możesz kupić jakiś TopCoat (również Essence polecam), ale nie jest to konieczne 
Ja regularnie, kilka razy w ciągu dnia odsuwam skórki paznokciem, kwestia nabrania nawyku 
Na noc możesz uzywać np kapsułek Capivitu (ja najbardziej lubię ten hydro) - bierzesz kapsułkę, przekłuwasz i zawartość wcierasz w paznokcie i skórki.
Cytat:
Napisane przez Wojowniczka_
też mam podobny problem z tym że ja zupełnie nie umiem malować paznokci to jakaś porażka , najbardziej nie wychodzi mi ten łuk przy początku paznokcia macie na to jakieś sposoby?
|
Ja najpierw nakładam jeden "pas" lakieru na środkową część paznokcia, potem przykładam pędzelek do dołu tej środkowej części i delikatnie ciągnę go do brzegu paznokcia, tak, że robi się kształt odpowiadający skórkom. Nie umiem tego inaczej wyjaśnić 
---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------
Cytat:
Napisane przez Lady_Mosquito
Po zmyciu lakieru daj im 12 godzin odpoczynku.
|
A to w jakim celu? Żeby paznokcie sobie na świat popatrzyły? 
Maluję paznokcie od kilkunastu lat, w tym czasie może by zebrał się miesiąc czasu z niepomalowanymi paznokciami, naprawdę. Nigdy nie dawałam im żadnego odpoczynku. Maluję paznokcie średnio co 3 dni, jakby miały jeszcze odpoczywać to chyba by mnie szlag trafił. Dodam, że nigdy nie miałam z tej okazji problemów z paznokciami, spokojnie jestem w stanie wyhodować długaśne szpony.
__________________
Cytat:
Napisane przez cava
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
|
|
|
|