|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Witajcie dziewczyny!
ja ostatnio nie mam tak naprawdę na co narzekać, a niestety bardzo często jest mi smutno. Wszystko mnie dołuje i przygnębia... chore to jest.
Pewnie to mieszanka mojego charakteru, zbliżającego się okresu i jesieni, którą swoją drogą mimo wszystko lubię.
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem 
|