[joaa12]

Mnie nie razi karmienie maleństwa publicznie. Swoją drogą jak ,,cycek,, jest widziany w formie erotycznej, w gazecie, w filmie to jest ok, ale jak przy karmieniu to już beee.

I jakie jest lepsze miejsce jesienią w centrum handlowym ? Toaleta ???? Oprócz ławki lub kawiarni, gdzie można usiąść jesienią i zimą nie widzę lepszch miejsc. Niestety karmienie wymaga spokoju i wygody zarówno mamy jak i dziecka. Jak komuś to przeszkadza to niech nie patrzy.

Argument z siusianiem do mnie nie przemawia. Jako dorośli i dzieci z takimi potrzebami możemy się powstrzymać natomiast już z karmieniem NIE (przynajmniej dziecko nie może czekac). Bo i na co ? Rozumię oburzenie gdyby mama zmieniała w kawiarni pieluszkę - do tego są odpowiednie miejsca. Natomiast do karmienia takich nie ma i dopóki ich nie będzie to niestety społeczeństwo polskie będzie narażone na takie widoki czy się komuś podoba czy nie.

Dziecko się karmi tylko przez jakiś czas, więc patrze na to jako przejaw pewnego ,,uprzywilejowania,,.