|
Dot.: ojciec i narzeczony
ahh ci ojcowie . Mój ojciec na samym początku jak jeszcze nei znał mojego narzeczonego mówił że on jest nieodpowiedzialny jeszcze dziecko mi zrobi itd (miałam wtedy 16 lat) sama słyszałam w łazience jak mówił mamie a jak mój misio zaczął przychodzić i jak ojciec go poznał to nawet teraz po 6 latach jak tylko jakas sprzeczka jest to krzyczy po mnie ze mam się pogodzić bo on to taki porządny chłopak - poprostu jest bardziej za nim niż za mną hah uwielbia go wręcz, chociaż przyznam że mój misio potrafi się sprzeciwic tacie i mieć odmienne zdanie ale tata i tak go lubi i szanuje dla mnei nie ma nic piękniejszego jak uznanie mojego narzeczonego bo nie dam sobie na niego złego słowa powiedzieć, a wam wszystkim kochane dziewczyny życze akceptacji przyszłego męża przez rodziców zwłaszcza tatusiów i aby teściowie zaakceptowali was i zobaczyli jakie jesteście naprawdę kochane ) a jesli tak nie jest to nieprzejmujcie sie to wy jesteście najważniejsi i słuchajcie siebie nawzajem i wspierajcie się jesli inni nie chcą was wspierać
|