2011-10-30, 13:02
|
#3706
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 302
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XI
i nadal mam, zapłaciłam
Cytat:
Napisane przez funKe1990
hej dziewczyny
mam takie pytanie: czy któraś z was miała wbijane jakieś śrubki w dziąsła, by przesunąć zgryz? coś w tym stylu? ;>
bo mi moja ortodontka powiedziała właśnie coś w tym stylu, że możliwe będzie musiała mi (chyba) przesunąć szczękę albo zgryz - nie za bardzo wiem o co jej chodziło - mam tylko nadzieję, że tego nie będę miała, bo to są dodatkowe koszty - jedna taka śrubka kosztuje podobno 600 zł !
także jakby ktoś mógł mi wyjaśnić o co w tym chodzi  i czy któraś z was to przetrwała ;>
|
ja miałam i nadal mam. Pomaga w leczeniu, wkrecanie nie jest bolesne, bo odbywa się w znieczuleniu miejscowym, umiejscowiona jest nad zębami (góryny łuk) w kości, więc tego nie widać podczas uśmiechania się. Ja płaciłam coś około 150, bo tego nie bylo w planie leczenia wczesniej i zapłąciłam za sam materiał, bo pozostale 400-500 zł to gaża chirurga / ortodonty ... powiedzmy, że miałam po znajomosci.
|
|
|