[cheer]

Kiedy Christina pojawiła się w tym samym roku co Britney Spears, wielu osobom wydawało się, że to po prostu druga dziewczyna, która będzie śpiewać w podobnym stylu, podobne piosenki. Sama Christina opowiadała w którymś z programów, że "Genie in a bottle" była piosenką nie pokazującą jakie ma możliwości wokalne. Jednak Christina pokazała, że jest artystką kompletnie innego kalibru, ma niesamowity głos, na wielu piosenkach przechodzą mnie autentyczne ciarki. Podoba mi się, że ona zmierza w konkretnym celu, a przynajmniej wydaje mi się, że ma na siebie pomysł, który konsekwentnie realizuje. A kiedy oglądałam w jakimś programie śpiewającą 11 czy 12-letnią Christinę...
Nie mogło być z nią inaczej