2011-11-01, 12:50
|
#4194
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XIV
Cytat:
Napisane przez infatuated
no tak tak, przy takich fryzurkach to ciągle trzeba trzymać linie cięcia a zapuszczanie jest beznadziejne 
hehe a teraz pewnie z facetami jest odwrotnie  bo długie i blond
i dziękuje  też mi się wydaje, że pasują 
|
Z facetami no fakt, teraz wiekszosci sie podoba, ale nie wszystkim 
Z kobietami tez zdania podzielone Na poczatku to krzyk był jak padło info ze bede blond "oszalałas, co ty, jak ty bedziesz wygladac" Teraz ani słowa. Jak juz to ze komus sie bardziej podobało w innych.
No i trudno,mi sie tak podoba jak teraz, czuje sie dobrze, a to najwazniejsze 
Co do tych krótkich to jest prawda. Trzeba podcinać, pilnować żeby za dużo nie odrosły. Ja na początku jeszcze próbowałam,ale włosy mi wtedy rosły tak szybko ze musiałabym biegać co tydzień do fryzjera. Tymbardziej że ja kark miałam wygolony wiec jak mi odrastały to tez nie wyglądało zbyt estetycznie, to mi tata golił No i w koncu sobie spokój dałam i zapuszczałam, po pół roku przód wyrównałam z przodem i tak zapuszczam do teraz W sumie 2 lata juz, nawet niezle mi to poszło
|
|
|