[Mała75]

Napisane przez dorbar

Hello,

Jowisz śliczne fotki. Jak Iga się czuje?

Jak Wasze choróbki?
Ja mam wku..a. Alicja w sobotę dostała okropny kaszel i katar. W niedzielę byłam na pomocy doraźnej, osłuchowo dobrze, ale gardło zaczerwienione i powiedziała by do końca tygodnia jej nie puszczać.
Dzisiaj H ją rejestrował do lekarza i termin dopiero na piątek. Masakra, ale mnie ta służba zdrowia wkur..a

Jak w Waszych zakładach pracy jest z paczkami mikołajkowymi dla dzieci? Ja muszę wypełnić wniosek, w którym muszę wpisać zarobki swoje i H i jeszcze H musi dostarczyć zaśwaiadczenie o zarobkach - masakra jaka cholerna biurokracja.
Tak mnie wkurza miejsce ghdzie pracuje, że sobie nie wyobrażacie.

Ogólnie jestem wkuta strasznie.

hehe, nie wiem co to paczki mikołajkowe u mnie nigdy nie było czegoś takiego, a kasa którą dostajemy na święta to takie grosze, że nie warto gadać niecałe 400zł, haha. ale urzędasy ponoć mają tak super i wogóle...
ale jak Dorbar, termin na piątek??? normalnie wizyty u pediatry w przychodni?