Dot.: Seks z przyjacielem
Również nie związałabym się z taką osobą. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Jeśli ktoś zakończy relacje seksualne, ale przyjaźń pozostanie i relacje "zwykłe" również to nie potrafiłabym się z tym pogodzić. Bo jak pogodzić się z faktem, że moja druga połówka wciąż spotyka się (na stopie "tylko" koleżeńskiej) z osobą, z którą wcześniej łączyło ją zbliżenie fizyczne, które moim zdaniem jest zarezerwowane dla partnera (nie dla przyjaciela!). Nie potrafiłabym tego znieść.
I tak jak napisałam, uważam, że przyjaciel to przyjaciel - zaufanie, wzajemna troska, wspieranie. Kontakty seksualne - nie. Przyjaciel i kochanek w jednym - absolutnie nie. Ale to tylko moja opinia.
|