2011-11-05, 23:03
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 37
|
12 kg do zrzucenia - SOUTH BEACH a kompulsywne jedzienie ! POMOCY !!!
Czesc Dziewczyny,
Z gory przepraszam za zalozenie nowego watku, ale postanowilam opisac swoja sytuacje bo wydaje mi sie ze jest troche inna niz wszystkie tu opisywane, a mianowicie, mam 162 cm i waze 68 kg. Najgorsze w tym jest to ze moje cialo jest poprostu paskudne, niektore dziewczyny nawet jesli tyle waza to wygladaja jedrnie i dobrze, sa tylko troche wieksze. Ja natomiast wygladam okropnie, mam otluszczony brzuch, nogi, rece poprostu jakbym miala galarete pod skora. Nie moge na siebie patrzec nie wspominajac o swojej samoocenie.
Cale zycie sie odchudzam, ale to bledne kolo bo z jednej strony bardzo chce a z drugiej nie umiem powstrzymac sie od jedzenia i jem kompulsywnie. A to wszystko przez stres, nude, dla checi poprawy nastroju na chwile. I tak w kolko. Jesli jestem w pracy to wszystko jest ok, umiem nawet odmowic slodycze i ogolnie staram sie tam jesc dietetycznei, ale jak wracam do domu to gubia mnie przekaski i podjadanie.
I tu jest kolejny paradoks bo nie objadam sie slodyczami albo fast foodami tylko jogurtami, musli, suszonymi owocami, serkami slodkimi, orzechami i bakaliami. A wiem ze niby jest to zdrowe ale przeciez kaloryczne i ze jesli zjem obiad po powrocie ktory bedzie bialkiem z warzywami to i tak w napadzie poprawie go zaraz paczka sliwek suszonych 
Ogolnie nie umiem sie powstrzymac, bo wracam do mieszkania i w ramach zajecia sie czym kolwiek podjadam
ale ok, plan jest teraz taki ze przechodze na ulubiona diete od poniedzialku, czyli SOUTH BEACH. Dieta jest cudowna bo mozna jesc wszystko co lubie i nie bedize mi brakowac ani chleba ani ryzu ani makarony bo i tak staram sie tego nie jesc.
Tak wiec od poniedzialku 2 tygodnie pierwszej fazy + cwiczenia jakis fitness albo chociaz brzuszki codziennie.
Potrzebuje tylko waszej pomocy, bo ostatnio kiedy udalo mi sie cos zrzucic to udzielalam sie lekko na forum i przegladalam go codziennie. To naprawde duze wsparcie i weryfikacja jadlospisu.
Będe zamieszczac tu swoje menu dziennie i bardzo was prosze weryfikujcie to zebym nie popelniala glupich bledow.
Najgorszy pproblem bedzie ze sniadaniami, bo sniadania lubie slodkie, takie jak musli z mlekiem, tost albo serek z dzemem, drozdzowke.
czy z doswiadczenia wiecie czym moge to zastapic bo nie wyobrazam sobie jedzenia miesa na sniadanie.
bardzo prosze o wasze oponie na moj temat, wiem ze troche opisalam to programowanie ale mysle ze sens jest zachowany.
Prosze komentujcie - licze na wasza pomoc !!!!
A nie napsialam najwazniejszego - wymarzdonej wagi - to by bylo 55kg.
Pozdrawiam
Odila
|
|
|