Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Prezent dla dziewczyny na urodziny.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-11-06, 09:04   #209
noma3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 76
Dot.: prezent dla przyjaciółki - nietypowy, własnoręcny

A wiesz, ze nie wyobrażam sobie kompletnie koncepcji tego pudełka... Może naprawdę ten kalendarz sam osobno, i te gadżety oddzielnie? no nie wiem. Jedno jest pewne - to ma być prezent pod choinke ze wstążką. Co do gadźetów - będą różne - w jednym mogą być skarpetki, w drugim mydełko z mydlarni, w innym jakieś musujące serduszka do kąpieli, w kolejnym jakaś herbata (choć ja zamiast saszetek myślałam o takich kuleczkach, które sie zaparza w dzbanuszku i rozkwitaja w nim jak kwiat). Myślałąm też o całkiem "odlotowych")pomysłac h - np. swiecących sznurówkach do butów - idealnie na wiosnę - koleżanka jest amatorką długich pieszych spacerów (ze mną i moja córcia notabene), koniczynce w pudełku, którą mozna samodzielnie wyhodować....
To moze naprawdę ten kalendarz osobno, coby mógł stac cały czas, a te etui ładnie opakowane i jakoś tak umieszczone, zeby niby mogły być na widoku, ale nie raziły nieporęcznoscią....
Wiem, zę kręcę, ale ja tylko "pomysły" sprzedaję, nad formą kompletnie nie panuję .
Myślałąm o biltach, ale u nas jedyne pewne to autobusowe hehe. Jest jedno kino w którym też trudno przewidzieć co będzie za grane za "x" czasu i jeden mały lokalik sPA, ale za jakość świadczonych tam usług nie ręczę....
Zbieram teraz gadźety, może jak uzbieram i przedstawię to łatwiej będzie nam pomyśleć o formie pudełka? już sama nie wiem. Maganr RATUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUJJ JJJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ps. A koleżanka nie padnie, spokojnie. bardziej sie obawiam imienin, kiedy zostanie zawieziona na płytę lotniska i postawiona przed samolotem, w którym poleci na swój wymarzony lot widokowy (krótki bo to są loty chyba max. 40 minut), ale zawsze....
Wierz mi jednak - takich Przyjaciół sie teraz nie spotyka.... Zasługuje na to, zresztą całą rodzina też. Wiesz, w jakiej jest teraz sytuacji życiowej,bo wspominałam Ci przez telefon, wiec pewne rzeczy chciałąbym jej wynagrodzić, bo nie umiem inaczej.
A propos tej kartki z końmi i wiersza na główną stronę kalendarza - w piątek znów miałą miejsce sytuacja adekwatna do teg, co tam opisane. Wróciłam z pracy o 15, w domu byłam o 19... "zostawiłam swoje ważnesprawy i przesiedziałąm u niej całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuła sie samotnie"
noma3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując