2011-11-06, 13:06
|
#550
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
|
Dot.: Choć Tżtówka nad uchem Tżta czasem smęci, to i tak od 2008r związek się kręci-
Cytat:
Napisane przez fioleciasto
A jako, że ten wątek ma służyć do dzielenia się zarówno smutkami jak i radościami to może ode mnie mała porcja radości.
Muszę przyznać, że z moim tż układa się super. Naprawdę super. Aż ciężko mi czasem uwierzyć w siłę tego uczucia i w ogóle wszystkiego. Kocham go tak mocno i to uczucie jest tak silne, że aż mnie rozpiera momentami. Z jego strony jest to samo. Mamy się rozstać to aż łzy mam w oczach (choćby wczoraj), przywozi mnie pod dom, a potem siedzimy w samochodzie pół godziny, bo się pożegnać nie możemy. Ciągle rozmawiamy o przyszłości o wspólnym mieszkaniu o którym oboje marzymy (tż mówi, że to jego największe marzenie), o ślubie (kiedyś, bo nie planujemy w niedalekiej przyszłości, ale gdzieś dalej na pewno), o dalszym wspólnym życiu. Widzę w jego oczach takie wielkie uczucie i pewność. Ciągle słyszę, że jestem najważniejsza, najlepsza, najdroższa, niezastąpiona. I że nigdy choćby świat się walił się nie rozstaniemy. Widzimy się cały dzień, a potem wracam do domu myję się i godzinę rozmawiamy przez telefon w łóżku nie mogąc skończyć.
Ciężko mi opisać jakie to wszystko dla mnie ważne, nierealnie doskonałe i silne.
Może głupio tak pisać, ale w końcu tym co dobre też chcę się z wami podzielić.
|
super ! az mi się mordka cieszyła jak to czytałam
__________________
żona 2014 
mama 2018
przyszła mama 2020 
|
|
|