Czesc kochane

.
Jak wam mija niedziela? U mnie nudno

. Tz w pracy, Mili rysuje a ja pije kawke. Na obiad rosol wczorajszy od mamy, a na II nalesniki po meksykansku i na deser szarlotka z bita smietana

.
Wczoraj rozmawialam z moja siostra, jest w 10tc i prawdopodobnie przyjedzie do mnie w przyszlym tygodniu (jesli sie nie rozmysli

) i slub ma miec na kwiecien 2012 (bedzie w 8. miesiacu

).
Wczoraj kupilismy Marcelkowi kombinezon na 62cm - sliczny, niebieski, welurowy za 12,50 funtow w ASDZIE i tz mi kupil plaszczyk zimowy ciazowy z ktorego jestem zadowolona

no i myslelismy ze kosztuje 45f a przy kasie okazalo sie ze jest w promocja i tylko 35

, a Mili dostala getry z Hello Kitty zeby jej smutno nie bylo

.
No i skonczylismy pokoik Milenki

. Zalaczam zdjecia

. Teraz kolej na kacik Marcelka. Juz niedlugo sie za niego zabiramy, tz juz kupil tapete
