[asmenaa]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

No ale ważne że jesteście razem i w ogóle


Ja lecę na miasto myślę że w godzinkę się wyrobię

Tz jest taki kochany, ze nawet jak mnie wkurzy to zaraz mi przechodzi

Jedziemy a on gra na telefonie (pierniczony smartfon!! normalnie jakby mial otworek to by i mnie zastapil ) i mowie do niego ej kurde w domu na komputerze, w podrozy na telefonie, nie moge nawet z Toba pogadac, foch i sie odwrocilam do okna. Minela chwila, wylaczyl, wzial mnie za reke i o czym kochanie chcesz porozmawiac, chcesz miec dzieci? a ja , ze tak. A on czy chlopca czy dziewczynke