[zanetaa88]

Napisane przez beata_1988

a zauważyłyście że już mamy ponad 4200 postów i pasowałoby zacząć myśleć nad tytułami na następny wątek? nie obijać się dziewczyny

Żanetko - zmobilizuj towarzystwo

ŁOOOOO MATKO!
Jak to zleciało.

KOCHANE MYŚLIMY NAD TEMATAMI!

Napisane przez brumek

Moje "denne" wierszyki Ale jak najbardziej pasujące do wieku naszych dzieci

DO KĄPIELI:
Choć do mamy, szybko, szybko
Jesteś mamy małą rybką.
Umyjemy nosek, nóżki,
Niech zobaczą to kaczuszki.
Umyjemy mały brzuszek,
Tylko nie bój się kaczuszek.
Choć do mamy, szybko, szybko
Jesteś mamy małą rybką.
Jesteś małą rybką mamy,
Bo my bardzo się kochamy!

TO NASZ ABSOLUTNY HIT!
Rączki robią klap, klap, klap Klaszczą dłonie
Nóżki robią tup, tup, tup Tupią stópki
Tutaj swoją główkę masz Głaskanie główki
A tu brzuszek bum, bum, bum. Bębnienie bo brzuszku


Przyszła myszka do braciszka. (Nasza ręka wędruje po nodze/rączce dziecka)
Tu zajrzała, (Drapiemy za jednym uchem lub pod paszką)
tu wskoczyła, (Drapiemy za drugim uchem)
a na koniec tam się skryła. (Chowamy palce za kołnierzyk)




Pisze pani na maszynie (stukamy palcami po pleckach)
Sunie mały wąż po szynie (palcami wodzimy po kręgosłupie)
Idą konie (wszystkie palce naraz)
Biegną słonie (zaciśnięte pięści)
Pada deszczyk (stukamy palcami)
Czy masz dreszczyk? (łaskoczemy)


Lata osa koło nosa
Lata mucha koło ucha
Lata bąk koło rąk
Lecą ważki koło paszki
Lata pszczoła koło czoła
Lata mucha koło brzucha
Lecą muszki koło nóżki
Biegną mrówki koło główki
Pełznie gąsieniczka dokoła policzka (tu oczywiście dotyka się mówiąc wszystkich tych części ciała)


No i nieśmiertelna"Sroczka kaszkę warzyła "

Piękne
Zapisuje.
U mnie jeszcze "kosi,kosi łapki.." robi furore,
wtedy przeważnie zaczyna gaworzyć.
I "O mone,mone mone makrone makarone ciku daj daj daj ciku daj.." - trzymam jej kciuk, potem ona trzyma moj kciuki,potem ja i ona i kreciemy i mówimy.

Napisane przez jacieeeee

Nie pomogę, bo nie podaję


No widzicie. Czyli Dziadek chłopca imieniem Lulek. I świat jest piękniejszy

Noc tragiczna. Pierwsza taka chyba. O 22 marudzenie, 0 1.30 jedzenie, o 3.10 gadanie aż do 4 czyli do kolejnego jedzenia, a o 5.30 pobudka

A nawet nie mów,
już mam nerwicę
Wstała o 24 2 4 i zasnęła dopiero o 5 ,potem o 7 i koniec.
Nie mam pojecia dlaczego się tak budzi.
Już zrobiłam,, żeby jej ciepło nie było,
kozy wyciągnęłam przed spaniem,
dostała z dwóch piersi bo tak chciała.
Otworzyłam drzwi aby było więcej luftu.

Zastanawiam się tylko, że jak zje i zaśnie na rękach,
bo na rękach ją karmie. Położę na boczek, a ona jakby mogła to by głową weszła w materac mimo, że odbiła wcześniej.
Smoka wypluwa, a zaraz się o Niego upomina.
Na leżąco nie ma co karmić, bo się denerwuje.
Nie mam pojęcia !

Napisane przez Marina1

Ku*** dziewczyny, poratujcie mnie , drze się cąły czas, zwariuję!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Mam psychiczne dziecko!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!

Może mu ząbki wychodzą.
Masz jakąś maść ?!
spróbuj pieluchę mu dać do buzi na kciuku,
mojej koleżance córce to pomagało.

Napisane przez Scio

u nas wersowym hitem jest dzik jest dziki
Moje dziecie poszło spac o 19.30, o 5 zaczęła pojękiwać, wiec daliśmy jej pić (sokoherbatki, bo sie okazało, ze wody przegotowanej brak ) na półśpiocha, bez wyjmowania z łóżka i usnęła znów. Wstała o 8

Pomarzyć mogę


Beatko miałam pytać, nadal Julcia ma te harczenie ? Ja mojej mimo, że wyciągne kozy to nadal harczy, mało tego slyszę jak gdzieś coś jej osiada i wydaje dziwne dźwięki

Wykąpałam się.
Zjadłam śniadanie.
Emi dosypia.
Zaraz zabieram się za organizacje wyjścia.
Idziemy na pogrzeb...
Potem będziemy u tatinka.