Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Myślę o byłym a mam chłopaka! :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-11-09, 22:23   #1
pandzio
Raczkowanie
 
Avatar pandzio
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 271

Myślę o byłym a mam chłopaka! :(


Witam! Chciałabym z siebie coś wyrzucić i jednocześnie poprosić o opinie.

Historia długa, ale również standardowa, bo chodzi o facetów... W tym wypadku jest ich w pewnym sensie dwóch, czyli obecny chłopak oraz były, który coraz częściej pojawia mi się w myślach

Z byłym przechodziłam bardzo ciężkie rozstanie, on podjął tą decyzję a ja bardzo cierpiałam. Ciągle dawał mi nadzieje, a mi to tylko mąciło w głowie. Co prawda dużo ja zawiniłam, a on tłumaczył, że ciężko mu się ode mnie odciąć, dlatego mówił "zobaczymy jak to się dalej potoczy". Przez to przez całe pół roku cierpiałam (on podobno też...). Cały czas mieliśmy kontakt od czasu do czasu, nawet całkiem niezły. Jednak w czerwcu odkryłam, że się "wyleczyłam". Było to za sprawą również mojego obecnego chłopaka, z którym bardzo dużo rozmawiałam (wtedy był jeszcze moim kolegą), czułam się wspaniale, odkryłam, że na świecie dużo jest cudownych facetów, przypomniałam sobie jak to jest być szczęśliwą.

Były wyczuł zagrożenie...zaczął się kręcić wokół mnie, zwyczajnie był zazdrosny. Wiedziałam, że to zainteresowanie jest związane właśnie zazdrością, bo był przekonany a może i przyzwyczajony do tego, że ja zawsze będę czekała... Po pewnym czasie zaistniała taka sytuacja, w której prawie do siebie wróciliśmy (nie byłam jeszcze wtedy z obecnym), rozmawialiśmy bardzo często i wyszło, że chciałby spróbować, jednak obserwowałam go i szczerze mówiąc nie zawsze chodziło to w parze z czynami, trochę jakby mnie zwodził.

Równolegle (wiem że to było trochę okropne) rozwijała się sytuacja z obecnym, rozmowy z nim sprawiały mi wielką przyjemność, interesował mnie jako facet i czułam się bezpiecznie-przy byłym "starającym się" do mnie wrócić nie czułam tego... I zdecydowałam. Powiedziałam byłemu NIE. Że jestem pewna swojej decyzji, że tego nie widzę dalej. To co się działo było straszne. Płakał, prosił żebym go tak nie zostawiała, a ja płakałam razem z nim ale wiedziałam, że to nie ma sensu! Jeszcze pół roku temu oddałabym wszystko, żeby z nim być, jednak było już za późno. Jedno było pewne, to wszystko nadal wzbudzało we mnie duże emocje.

W związku z obecnym jestem od 2 miesięcy. Jest mi dobrze. Ale... no właśnie. Dochodzę tutaj do punktu najważniejszego. Myślę o byłym! Przypominają mi się dobre chwile itp. Wiem, że to zupełnie dwie inne osoby i z obecnym nigdy nie będzie tak jak z byłym (obecny w przeciwieństwie do byłego jest spokojniejszą osobą, raczej woli słuchać niż mówić, a ja lubię żywą konwersację). Miałam takie chwile zwątpienia czy aby na pewno dobrze zrobiłam i czy przypadkiem były nie jest tą osobą, której szukam... Okropne są te myśli. Chcę spróbować z obecnym, bo to super facet, ale nie chcę zakłócać naszych relacji przez moje myśli. Kiedy tak na niego patrzę ciepło mi się robi, lubię jak mnie dotyka itp., wszystko idzie w dobrym kierunku, ale były nadal gdzieś się przewija!!!

Boję się, że gdzieś popełniam błąd, którego potem mogę żałować...
__________________
Zapuszczam włosy, ciekawe ile wytrzymam jest 20 cm, będzie 40 !!!
Pilniej się uczę
Odchudzam się!!! 63-62-61-60-59-57-56-55
pandzio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując