2011-11-10, 10:04
|
#454
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Najlepsze wymówki gości weselnych
my z moim TŻ pracujemy oboje na siebie i raczej nie liczymy na pomoc ani jego ani moich rodziców.
chyba, że zechcą uświetnić jakąś niespodzianką to bardzo chętnie 
Ale tak piszecie tutaj na forum...a w sumie to tak się zastanawiam to NIKT z moich znajomych nie robił sobie wesela sam - wszędzie o wszystkim decydowali rodzice bo oni płacili dosłownie za wszystko.
Ja się szczycę tym , że nie potrzebuję pomocy rodziców , ale jesteśmy wyjątkami w naszym gronie znajomych czy rodziny. Nie uważam tego za jakiś cud... każdy żyje jak chce i robi co chce.
My zostaliśmy wychowani na samodzielnych ludzi rzuceni na głęboką wodę i może stąd takie podejście do sprawy.
A moja serdeczna przyjaciółka jest w moim wieku i mieszka z rodzicami, jest na całkowitym ich utrzymaniu. Oni decydują do której ma być na imprezach , no całkowicie jest jak małe dziecko mimo skończonych 21 lat.
i wtedy siłą rzeczy ona nie ma nawet środków i odwagi , żeby zrobić coś na własną rękę a co dopiero wesele.
|
|
|