|
Dot.: Uczuciowy problem przyjaciółki ;)
Jeśli facetowi zależałoby na znajomości, to by ją kontynuował. Dobrze bawili się na imprezie i tyle. To mnie zawsze zastanawia, że panny pozwalają na takie przytulanki po alkoholu, a potem tworzą wizję zakochanego księcia z bajki. Dla mnie to nie do pomyślenia, żeby robić sobie taką reklamę na uczelni - "wystarczy ze mną trochę pogadać, a już robię się miękka i zapraszam do łóżka". Nie dziwię się żartom innych.
|