|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Chawa biedna jestes z tym zastojem 
Spprobuj odciagac przynamniej npiwrwsze kilka ml recznie, wyczuc zatkany kanalik i go wyciskac
Tez mam tyle pokarmu ze pewnie i jeszcze jeden maluch by sie wyzywil, piersi co chwila tak twarde ze chlopcy zlapac sutka nie moga- mi pomaga wlasnie spuszczenie kilku ml
---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------
Cytat:
Napisane przez milagrosa
9 miesiąc dla mnie najgorszy!!! wszystko kręci się wokół sikania, jedzenia, zmęczenia... szczęście mają te co rodzą przed terminem
ja się tylko pochwalę że mi o dszedł czop w nocy miałam kilka skurczy i nad ranem i może coś one ruszyły
Ela trzymam kciuki żeby był niedzielny dzidziuś!!
|
Kobieto nie bluznij z tym szczesciem przed terminem zazdroscisz np takiej Pauli tych przejsc z transfuzja, zywieniem pozajelitowym, tygodniami w szpitalu??? Znam dziewczyny dla ktorych ogromna trauma byl porod przedterminowy... Kazdy dzien w brzuszku jest dla dobra naszych maluszkow, pal licho ze niewygodnie ale po cos tam matka natura zaplanowala ciaze na te 40 tygodni- zeby dzidzie sie rodzily zdrowe silne z odpowiednia waga...
Moi chlopcy niby zdrowi ale wiesz jakie maja zalosnie chude raczki i nozki? Patyczaki doslownie
Powtarzam wam po raz nie wiem ktory, mimo ze koncowka trudna to trzeba ja przezyc zeby potem sie cieszyc zdrowymi dorodnymi maluchami
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
|