[neska22]

Napisane przez TurkusLena

Witajcie Również cierpię na astygmatyzm i to od niedawna. Jutro wybieram się po soczewki z tatką i troszkę się boję, że automatycznie wybuchnie, jak usłyszy cenę . Ogólnie moja rodzina była przeciwna soczewkom, jednak powiedzmy, że zrozumieli, że nie chcę nosić okularów . Powiedzcie mi proszę, czy jest taka możeliwość, żeby soczewki dla astygmatyka < -1.5 i -1.0 > kosztowały do 500 zł rocznie? A płyn do soczewek mniej więcej kosztuje ok. 30 zł, a na ile starcza? Ratujcie mnie, bo wstępnie nastawiłąm tatusia na kwoty, ale nie chcę, żeby doznał szoku jutro

Mam podobną wadę do ciebie...tzn na obu oczach -1,5 w tym ileś tam sfery i ileś tam cylindra...Pewnego dnia postanowiłam że nie chcę okularów...każdy okluarnik wie dlaczego szczególnie zimą. Poszłam do okulisty i pani dr po zrobieniu badania stwierdziła, że nie mogę nosić soczewek torycznych, gdyż mam zbyt mały astygmatyzm i takich soczewek jeszcze nie produkują (nie wiem czy się nie pomylę bo nie znam się na tym za bardzo ale mam chyba -0,5 cylindra -reszta u mnie to sfera, a soczewki toryczne produkują od -0,75) i lipa z tego. powiedziała mi, żeogę nosić zwykłe soczewki, gdyż mam maleńki astygmatyzm, ale już kiedyś wcześniej zrobiłam taki eksperyment i nie widziałam zbbyt dobrze....słyszałyście dziewczynki o czymś takim? czy ta lekarka miała rację czy nie bardzo??