2011-11-18, 08:13
|
#423
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 936
|
Dot.: Triacneal - następca Diacnealu
Cytat:
Napisane przez anianutella
ja Ci powiem że też miałam kilka razy ogromnego piekącego buraka na twarzy, jedyne co się sprawdziło to fakt że od umycia i osuszenia skóry a posmarowania avene musiało minąć co najmniej pół godziny, bez dotykania łapkami, ta skóra naprawdę musi wyschnąć 
ps. mi pomagają rasowe tłuściochy avene cold crem i apteczny krem z vitA.
|
Dzięki podrażnienie przeszło, używałam ziaji ulgi i kremu córci, niestety pozapychały mnie, ale wolę to niż ból
wczoraj znów nałożyłam trianceal, ale tym razem byłam ostrożna, poczekałam aż skóra wyschnie i posmarowałam tylko strefę T, nie wiem czy dziś zrobić przerwę..nos na pewno posmaruję na noc, bo tam mam koszmar, cały w czarnych kropkach. Póki co nic nie picze, o dziwo nałożyłam mój z nielubiany lrp hydraphase z filtrem 15 i dziś wchłonął się do matu
Ktoś kiedyś pisał, lecz nie w tym wątku, że nie ma uniwersalnego kremu, gdyż skóra codziennie dopomina się o coś innego, raz potrzebuje zmatowienia a innym razem nawilżenia
niecierpliwie czekam na pierwsze efekty, póki co dwie nowe gule, bardzo bolące, z tego też się cieszę heh tzn. że cos się dzieje
|
|
|