Ja zdecydowanie też potrafię się cieszyć i wykorzystać swój poziom libido
Faceta frustruje fakt, że nie jest w stanie zaspokoić swojej kobiety, on nie ma już ochoty, a ona ciągle tak...ciężko im się przyznać przed sobą, że to partnerka ma większe potrzeby seksualne i odczuwają to jako ujmę na swojej męskości, przecież tak nie "powinno być". Myślą, że to z nimi jest coś nie tak

A nie rozumieją, że dla kobiety seks to nie wszystko, że trzeba przytulić, pomóc w domu itp. Że ona i tak go będzie kochać, bo jeśli jest szczęśliwa z nim jako osobą, to jego niższe libido nie będzie dla niej problemem
Kobieta jak bardzo potrzebuje seksu, to i sama sobie doskonale poradzi

Trzeba tylko mieć fajnego i mądrego faceta, dla którego to nie będzie stanowiło problemu

Świadomego swojej wartości
Annuar najlepiej jest starać się nie myśleć o libido, przede wszystkim o tym, że jest niskie, spadło itp. bo to jeszcze gorzej. Psychicznie można sobie też obniżyć libido bardzo skutecznie w ten sposób. Znajdź trochę wolnego czasu, sama dla siebie, pofantazjuj, zajmij się sobą, pomyśl czasem w pracy o seksie, przeczytaj jakąs erotyczną książkę, nastaw się bardziej pozytywnie w tej kwestii

taka praca nad sobą czasem pomaga, może łatwo nie będzie, bo jak libido jest niskie to i o fantazje ciężko, ale na pewno warto trochę pracy w to włożyć

a nuż się uda
wiadomo, że jeśli to hormonalny spadek, to idealnie nie będzie, ale teraz to już może psychicznie się nastwiłaś, że nie masz libido i już, jak nie zmienisz myślenia to i bez tabletek ono nie wróci

Warto spróbować, a to działa
