[201604250941]

Napisane przez Sondrina

Wiem, że HIV przeszedł do nas z małp, ale patrząc na to, jak szybko zmienia się w obrębie organizmu jednego zakażonego i na to, że wciąż jest praktycznie nie do wyleczenia, że nie ma na nią szczepionek i działa tak perfidnie, bo atakuje system odpornościowy, czyniąc nas podatnymi na infekcje, skłania mnie ku wizji pana wojskowego, który uczył mnie PO, że wirus ten był testowany na małpach, ale wymknął się spod kontroli.

Mozliwe, ale chyba juz do tego nie dojdziemy. Ogolnie ponoc HIV i grypa to prawie to samo, niewiele sie roznia, nic dziwnego ze jedno i drugie tak mutuje. Szczescie, ze grype sie da wyleczyc,

Napisane przez mc266

Dziwią mnie ludzie, którzy deklarują, że są wielkimi obrońcami praw zwierząt, a na codzień jedzą mięso.

Ja nie jem miesa, ale nie pikietuje pod miesnymi. A buty ze skory nosze, owszem. Ale juz kurtek, portfeli, paskow itd to nie, uwazam ze buty skorzane akurat sa niezbedne, ale reszta to juz wybor. Futra naturalnego tez nie nosze. Ale ja tak w sumie wychowana bylam, po prostu nigdy mieso nie bylo dla mnie w kategoriach jedzenia, to bylo czyjes cialo a nie amciu xD Pewnie jak ktos w doroslym wieku przechodzi dopiero na wege to mu sie chce pikietowac i krytykowac. Mi nie bardzo, bo nienawidzilam jak mnie krytykowali zawsze ze umre jak nie bede jesc mieska.

Testowanie kosmetykow na zwierzetach jest zle, ale lekow jak najbardziej popieram. Bez szczurow laboratoryjnych bysmy medycyny prawie nie mieli.