[masaj_ka]

Tak jak w temacie: Facet, który zdradził, zasługuje na drugą szansę, ale u innej kobiety???

Pokrótce opisze całą historię.
Wszystko działo się rok temu. On miał dziewczynę z która był w związku od 5 lat. Ona wyjechała na cały miesiąc, jemu oczywiście się to nie podobało bo to nie była sprawa przedyskutowana tylko ona postawiła go przed faktem dokonanym. W czasie tego miesiąca on się zakumplował dobrze z naszą paczką a szczególnie ze mną i moją koleżanką. No i tak się znajomość rozwinęła że ja się zakochałam, koleżanka się zakochała no i on się zakochał - z tym, że do dnia dzisiejszego nie wiem w kom tak na prawdę. Bardzo dużo czasu spędzaliśmy ze sobą, rozmawialiśmy o wszystkim, bardzo dobrze się rozumieliśmy - facet o którym zawsze marzyłam! Podczas z jednych ze spotkań stało się chyba najgorsze co mogliśmy zrobić. Poszliśmy do łóżka - zdradził swoją dziewczynę z którą był jeszcze w związku. Nie zapanowaliśmy nad tym wszystkim co się działo między nami.... On po 2 tygodniach się z nią rozstał ale związał się z moją kumpelką, która nie wiedziała o tym co się między nami działo. Po jakimś czasie powiedziałam jej co się wydarzyło między mną a nim.. i co efekt był taki że zajęli się sobą a mnie olali.... po 2 miesiącach się rozstali.... Podobno to nie było to.

Z nią nie mam kontaktu. Nie potrafię się przełamać, może dlatego, że zero zrozumienia z jej strony było. A on, On teraz się odezwał do mnie. W jakimś sensie jest dla mnie ważny (w sumie był moim pierwszym w łóżku), nie umiem związać się z innym. Zaproponował mi wspólny wyjazd na Sylwestra... z zaproszenia raczej nie skorzystam.

On chce zacząć budować związek ze mną. Z tym, ze ja się boję, że on może postąpić znów tak samo. Wiem, ze wtedy to nie była tylko jego wina ale też i moja, ze stało się to co się stało, ale obawa zawsze pozostaje. Nie wiem czy umiem i czy powinnam mu na nowo zaufać....????

Podobno każdy zasługuje na druga szansę. Boje się zranienia bo On był drugim facetem, który mnie skrzywdził.


Zdradził raz w życiu ale czy ostatni???