|
Dot.: Problem z nowymi "znajomymi"
Za przeproszeniem wychodzi z nich "gimnazjum". Parę lat temu jak studiowałam, nigdy nie spotkałam się w takim zachowaniem. Wyszydzana i obgadywana w liceum poszłam na studia gdzie spotkałam wspaniałych ludzi na poziomie, prawdziwą "brać studencką". Dla mnie to niepojęte co z ludźmi się dzieje.
Ignoruj. A jak robią to jawnie przy Tobie odszczekaj się im. Rzuć jakąś ciętą ripostę, może się zamkną. Ja osobiście gardzę takimi ludźmi, na tyle płytkimi by oceniać kogoś w ogóle go nie znając.
|