2011-11-21, 16:16
|
#3670
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
|
Dot.: Liście spadają,zima za progiem,wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie. I/II
Pearl wybacz, że nie odpisałam na smsa, ale jakoś ostatnimi czasy nie mam weny a od wczoraj to w ogóle jakiś dołek Wkurza mnie wszystko i chce mi się wyć Mam nadzieję, że zrozumiesz 
Dziękuję dziewczyny za pocieszenie, ale ja wątpię, że mi się to zmieni ... zawsze byłam 'ja ja i ja' a teraz będę musiała się mną podzielić z dzieckiem, bo zajmie mi 80% dziennego czasu na początku i już mi to nie pasi. A jeszcze lepsza jestem z tym, że sobie pomóc nie dam jak mi teściowa oferuje pomoc, bo wolę 'sama wszystko zrobić' i się nie prosić także żeby sobie ulżyć, przy zajmowaniu się dzieckiem będę sobie stwarzała problemy jakoś nie wyobrażam sobie dzielić się dzieckiem z teściową... mądra jestem, wiem bo teściowa to dla mnie wróg i zło konieczne czuję się 'zagrożona' w domu ( ), bo nie jestem jedyną kobietą, a ona mi się wtrąca do jedzenia, do sprzątania, wymądrza co do dzieci i czuję się dziwacznie.... ja to musze być w stadzie jedyną samicą alfa chyba żeby nie czuć rywalizacji, tej presji...
Edytowane przez *Agatek*
Czas edycji: 2011-11-21 o 16:18
|
|
|