[aniula31]

Witam dziewczyny. Mam pewien problem. Otóż zachciało mi się mieć włosy jak Kasia Zielińska, tylko trochę ciemniejsze..... no i dostałam za swoje. Mam na głowie piękną ceglastą czerwień i wyglądam jakby Kasia Zielińska miała raka - absolutnie nie pasują mi czerwone odcienie. Nie mogę na siebie patrzeć. Wiem, że mogę wszystko pokryć ciemnym brązem i z głowy, ale z ciemnego koloru trudno zejść, więc nie chcę więc takich radykalnych kroków podejmować. Szamponetka w kolorze średniego brązu tylko lekko przyciemniła moją czerwoną głowę, do odcienia coś jakby mahoń. Nadal przebija czerwień.
Mam kilka opcji co z tym zrobić, ale nie wiem, która będzie najlepsza.
1. przeczekać, do nast, wizyty u fryzjera omijając szerokim łukiem lustra.
2. pokryć ciemnym brązem i potem się martwić
3. zastosować ściągacz koloru, elgon kupić Casting glossy blonds 801 i liczyć, że wyjdzie ładny średnio brązowy - czyli mój naturalny kolor włosów.
Co radzicie ?? Czerwonawe włosy nie pasują do mojej karnacji, chciałabym mieć na głowie znów średni odcień brązu lekko opalizujący na złoto. Co zrobić?? jakieś rady, sugestie??